Popołudnie 8 czerwca, sobota, przyniosło wzruszające wydarzenie pod Pomnikiem Czynu Niepodległościowego. Kilkadziesiąt osób zebrało się tam, by uczcić pamięć sierżanta Mateusza Sitka, który stracił życie na granicy polsko-białoruskiej, a także okazać solidarność z wszystkimi tymi, którzy strzegą naszej granicy.
Inicjatywę zorganizowania tego spotkania podjęli przedstawiciele władz: senator Waldemar Kraska, posłanka Maria Koc oraz radni powiatowi z partii Prawo i Sprawiedliwość. Jak zaznaczali w swym zaproszeniu, celem spotkania było upamiętnienie młodego, 21-letniego żołnierza Wojska Polskiego – Mateusza Sitka. Niestety, sierżant Sitko zmarł dzień wcześniej po heroicznym boju o swoje życie, będącym wynikiem ataku nielegalnych imigrantów na granicy.
Przed rozpoczęciem oficjalnej części uroczystości, organizatorzy przygotowali teren wokół pomnika do spotkania. Zebrali dwa worki odpadków, w tym butelki po alkoholu.
Powitanie zgromadzonych z ramienia organizatorów przeprowadził Jacek Odziemczyk – radny powiatowy i historyk. Spotkanie zgromadziło ponad 60 uczestników, wśród których byli mieszkańcy miasta Sokołów Podlaski oraz okolicznych gmin z terenu powiatu. Wśród zebranych znaleźli się samorządowcy, reprezentanci różnych instytucji oraz lokalni mieszkańcy, którzy przynieśli i zapalili pod Pomnikiem Czynu Niepodległościowego białe oraz czerwone znicze.