Stara opowieść o młynarzu, który z pomocą sił nieczystych zdobył żonę oraz ogromny majątek, a następnie w konsekwencji swoich czynów trafił do otchłani piekielnych, to historia słyszana przez chyba każdego mieszkańca Świeradowa Zdroju.
Według legendy znane jest miejsce, gdzie stał młyn, którego właścicielem był ów nieszczęśnik i który to uległ całkowitemu zniszczeniu za sprawą uderzenia pioruna. Obecnie na tym domniemanym miejscu stoi muzeum Czarci Młyn – atrakcja, którą nie sposób pominąć odwiedzając dolnośląski Świeradów Zdrój. Placówka ma swoją siedzibę w dawnym młynie wodnym, którego powstanie datuje się na koniec dziewiętnastego stulecia. W jej wnętrzu zachowane są charakterystyczne dla tamtego okresu akcesoria młyńskie.
Muzeum Chleba – cząstka historii polskiego piekarstwa
Najbardziej interesującą i wartą odwiedzenia częścią Czarciego Młyna jest Muzeum Chleba. Zajmuje ono trzy sale: Chlebową, z Czarcim Kołem i Technologiczną. Można w nich podziwiać stare urządzenia wykorzystywane przy produkcji mąki, otrębów oraz kaszy manny czy pracach piekarskich. Za ich sprawą współcześni turyści poznają cząstkę historii polskiego młynarstwa i piekarnictwa. Dowiedzą się, do czego służył gniotownik, śrutownik czy mlewnik. Dzięki wizycie w Muzeum Chleba nieobce im będą też takie terminy, jak silos, elewator, wialnia zbożowa lub tryjer. Największym hitem placówki w Czarcim Młynie jest liczący wiek czynny piec do wypieku chleba zbudowany przez saksońskiego producenta tego typu urządzeń – Alwina Michela. Od czasu do czasu jest w nim wypiekane pieczywo na potrzeby zwiedzających i organizowane są degustacje.
Ciekawa legenda, zachęca do odwiedzenia tego miejsca.